Oda do Pająka

Stoisz na wzgórzu z narzędziem swych zbrodni na ramieniu
Wypatrujesz  ofiar niewinnych dziewiczych w oddali
Głodny pierwszej krwi pytong podnosi łeb w oka mgnieniu
Pręży się dumnie przy nim wszyscy inni są tacy mali
Już wyrwał się spod kontroli już nad nim nie panujesz
Uśmiechasz się tylko wiedząc że jesteś panem tej gry
Panienkę - cel jego już coś coraz śmielej w krocze kłuje
Teraz już możesz powiedzieć - Panami Wagin jesteśmy MY!

(Co noc na łowy
Co noc na polowania
Nie widzą ich sowy
Nie czuje ich łania
Przenikają przez ściany
Stoją nad jej łóżkiem
Czują zapach ofiary
Patrzą się na twarz...)

W rzeczywistości chłopak z sąsiedztwa, normalny człowiek
Nawet do największych wrogów plecami się nie odwraca
Nie znajdziesz człowieka, który coś złego o nim powie
Zawsze wzorowo i naprawdę szczerze do tradycji wraca
Jednak krążą głoski, o jego wielkim przyjacielu
Który jest zawsze przy nim i szepce mu do ucha
Który daje mu rady, dzięki niemu pająk ma znajmoych wielu
Jednak rządza krwi 15 letniej z jego paszczy bucha
Żyją tak w symbiozie od lat 20 zaspokajając się nawzajem
Pytong dzieli się mądrością, a pająk wskazuje mu cele

(...Schodzą coraz niżej
Już widzą jej krocze
Podchodzą trochę bliżej
W końcu jest smakoszem
Delektuje się chwilę
I wypuszcza krakena
Ma więcej niż milę
Szerszy niż tankowiec...)

Tradycja i ziomeczki to wizytówka jego
O ruchu Rasta wie więcej niż Mesajasz
Jednak nic nie chce mówić o swoim alter ego
No i w dodatku całkiem niezły to jest bajarz
Jest też aktywnym buntownikiem, nienawidzi kleru
Do kościoła chodzi  choć wcale się nie modli
Watykańska mafia i Jan Paweł II zabili Marleya
O jego ciętym języku krążą już legendy
Pociśnie cię tak, że nie będziesz mógł odpowiedzieć
Zmiażdzy cię tak, że nie doczekasz puenty
To już wszystko co musisz o nim wiedzieć
Mam nadzieję, że jeszcze nas zaskoczysz Pajączku jebnięty

(...W końcu zatapia kły
Słychać krzyki bólu
Szaleje już jak zły
Mów mu teraz - Królu
Bo on teraz tu rządzi
Przejął w pochwie władze
Tak już los ten zrządził
Nie oprzesz się tej pladze...)